piątek, 25 lipca 2025

"Polska na odwyku" Marek Sekielski - czyli o problemach alkoholowych Polaków

 Polska na odwyku to rozmowy Marka Sekielskiego z ludźmi, którzy zmagają się lub kiedyś zmagali się z problemem nadużywania alkoholu. Jest to pozycja niezmiernie ciekawa, bowiem łamie standardy wyobrażeń wielu ludzi na temat alkoholików. Bardzo często wyobrażamy sobie alkoholika jako człowieka stojącego pod sklepem, skrajnie zaniedbanego, brudnego itp. Tymczasem Sekielski pokazuje zupełnie inny obraz takiego człowieka. W książce zostały zamieszczone rozmowy z ludźmi sukcesu, bo tak moglibyśmy nazwać chociażby samego autora czy Borysa Szyca - aktora teatralnego. 



Sekielski podjął się bardzo trudnego tematu. Mało się mówi w Polsce na temat alkoholizmu i problemów, które się z tym uzależnieniem wiążą. Niekiedy trudno zrozumieć, jak ciężka jest to choroba, nie tylko dla samego uzależnionego, ale również, a może przede wszystkim, dla jego najbliższych. O swoich zmaganiach z nałogiem opowiada w tych wywiadach Borys Szyc, Maciej Frąckowiak - lekarz, Olga Lemańska - brand manager i inni, łącznie 12 osób. Czytelnik może poznać ten nałóg i wychodzenie z niego od strony kobiecej i od strony męskiej, bo różnice są znaczne. Ci wysokofunkcjonujący alkoholicy odsłaniają przed nami intymną stronę swojego życia. Pokazują z jakimi problemami mierzą się na co dzień oraz to do czego doprowadziło ich uzależnienie. Mówią o konsekwencjach, których na początku uzależniania nie widać.






Dziennikarz pokazuje trudną drogę ludzi, którzy zdecydowali się wydostać z piekła uzależnienia. Nie ocenia, ale wskazuje, że można zacząć wszystko od nowa, można się z tego bagna wydostać. Metody są różne, dla jednych będzie to terapia indywidualna, inni wybierają terapię grupową i faktycznie w wielu przypadkach te działania przynoszą pożądane rezultaty. Wskazuje to wszystko na to, że warto próbować. Książka Sekielskiego pokazuje również jak prosta jest droga do uzależnienia i z pozoru niewinne piwko z czasem staje się kolejnym i kolejnym piwkiem i właśnie o to zdrobnienie też chodzi. Pokazuje jak niewinnie się kojarzy, pomniejsza znaczenie, upraszcza...a jednak doprowadziło już do wielu nieszczęść. Uważam, że dziennikarz doskonale, w sposób bardzo przemyślany dobrał ludzi, z którymi rozmawiał. Są tu osoby starsze i młodsze, sportowiec i lekarz, singiel i rodzic, alkoholicy wykonujący cenione zawody, postacie znane i anonimowe oraz takie, które poprzez swój nałóg mierzyły się również z problemem bezdomności, spadły ze szczytu na samo dno. Książka dziennikarza pokazuje zatem wiele perspektyw. Myślę, że jest to pozycja godna uwagi. Choć początkowym zamierzeniem dziennikarza miał być film sądzę, że książka jest bardzo pożyteczną pozycją.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz